Warszawa, z racji bycia wielkomiejską stolicą naszego kraju, jest częstym punktem wycieczek czy załatwiania zawodowych spraw. Wszyscy wtedy wiemy, że trzeba przejść się po Łazienkach, zobaczyć Pałać Kultury i zajrzeć na Stare Miasto.
Ale co zobaczyć, gdy chcemy uniknąć banału? Gdzie poczujemy prawdziwy klimat Warszawy, zjemy najlepsze śniadanie albo zrobimy zdjęcia na bloga?
Oddaję w Wasze ręce przewodnik po moich ulubionych miejscach w Warszawie – korzystajcie i delektujcie się nowymi smakami oraz miejscami <3
Zachęcam też do zakupu mojego JeBooka – kulinarnego przewodnika po stolicy, dzięki któremu będziecie mogli skosztować Warszawy jeszcze bardziej! Dostaniecie go tutaj.

Co warto zobaczyć w Warszawie?
Zacznijmy od miejsc, do których po prostu warto się przejść. Zaspokoicie w nich swoje turystyczne potrzeby zwiedzania, ale nie będziecie przeciskali się między grupami wycieczek.
Muzeum Neonów
Punkt obowiązkowy nie tylko dla osób zasfascynowanych designem, ale też dla wszystkich, którzy chcą poznać historię Warszawy (szczególnie tej międzywojennej i komunistycznej). Chodząc po Muzeum Neonów i oglądając materiały archiwalne, można naprawdę poczuć klimat warszawskich ulic, a przy okazji zauważyć zmiany, które zachodziły nie tylko stricte w modelach politycznych – bo i na przestrzeń miejską to wszystko pozostało nie bez wpływu! Fascynujące i mocno edukacyjne miejsce.




Pole Mokotowskie
Gdzie chodzą warszawiacy w ciepłe dni? Na Pole Mokotowskie! Pobiegać, pojeździć na rowerze, urządzić piknik z przyjaciółmi czy zwyczajnie sie przespacerować. Taką beztroską, letnią Warszawę, lubię najbardziej.
Królikarnia
Miejsce, które nie jest może najpopularniejszym punktem wycieczek, ale moim zdaniem nie wolno go pominąć! Królikarnia to spory park, w nim piękny pałacyk, a w pałacyku wystawy (ja byłam na takiej o pomnikach z Europy Środkowo-Wschodniej) i księgarnio-kawiarnia. Jest więc trochę kulturalnie, trochę kojąco i z dala od gwaru centrum.
Tip: Koniecznie spróbujcie migdałowego rogala! Niebo.



Park Skaryszewski
Sposób na szybki teleport w słoneczny dzień? Wysiądźcie na stacji metra Stadion Narodowy albo Warszawa Wschodnia i przespacerujcie się do Parku Skaryszewskiego. To ogromny, zieleń teren, na którym każdy znajdzie coś dla siebie. Mnie klimat jeziora i otaczającej go infrastruktury kulinarnej przypomniał dziecięce wakacje – spędzane w domku letniskowym w lesie, wśród stawów.




Przystanek Alpaka
Co prawda to miejsce już właściwie pod Warszawą, ale jeżeli lubicie zwierzęta i posiadacie samochód, to koniecznie odwiedźcie Przystanek Alpaka! Kontakt z tym przesympatycznymi zwierzętami to wspaniała odtrutka na gorszy dzień albo pomysł na spędzenie rodzinnego popołudnia. A ja trafiłam tam na plenerowe zajęcia jogi z alpakami – how cool is that? ;))


Taras Widokowy Stare Miasto
Miejsce z cudownym widokiem na tę starszą i tę nowszą część Warszawy. I to za jaką cenę – ok. 10 zł za bilet normalny! Latem warto wybrać się na golden hour albo zachód słońca.


Hala Gwardii
Wszyscy chodzą do Hali Koszyki, ale Wy sprawdźcie jej mniej elegancką i bardziej wyluzowaną kuzynkę. Hala Gwardii otwarta jest od piątku do niedzieli i może być świetnym pomysłem na niezobowiązujący lunch. Streetfoodowy klimat, duży wybór jedzenia i zachwycająca, industrialna architektura – przekonani?
Tip: W Hali Gwardii często organizowane są ciekawe eventy. Sprawdźcie przed przyjazdem 😉
Ogrody Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego
Ogrody BUW mają nieskończenie wiele zalet. Przede wszystkim to dużo natury pięknie wpasowanej w architekturę miasta, świetna propozycja na randkę czy niedzielni spacer z babcią, ale też super widok na nadwiślańskie okolice. Ja dodatkowo mam do nich spory sentyment, bo kilka lat temu zwiedzałam je w ramach dni otwartych uniwersytetu i pomyslałam, że to będzie właśnie moje miasto!




Co zjeść w Warszawie?
Skoro już trochę pozwiedzaliśmy, czas na nagrodę. Kulinarne odkrywanie stolicy to jedna z moich ulubionych rozrywek. Głodni?
for.rest
Adres: ul. Nabielaka 8/10
Jak dotąd to moje ulubione miejsce w Warszawie. Dlaczego? Ma wszystko, czego potrzebuję w weekendowy poranek. Gorącą kawę, pyszne croissanty, hamak i dużo roślin. Do tego rośliny można zakupić – tak samo, jak i charakterystyczną ceramikę z motywami zwierzęcymi (i nie tylko). Nie zdziwcie się, jak wpadniecie na kawę, a wyjdziecie z ogromnym fikusem – znam to z autopsji 😉



Eden bistro
Adres: ul. Jakubowska 16
Kolejne bardzo zielone miejsce, tym razem na Saskiej Kępie. Zjecie tam naprawdę smaczne – wegetariańskie i wegańskie – potrawy, a wszystko zaserwowane w klimatycznej scenerii. Polecam zabrać tam przyjaciółki i usiąść w szklarni pełnej sukulentów – perfekcyjny babski wieczór murowany.


Pijalnia Ziół Dary Natury
Adres: ul. Mokotowska 19
To miejsce ma w sobie jakąś magię. Nazwa wprost wskazuje na motyw przewodni, ale nie spodziewajcie się czarownicy parzącej dziwne potrawki za barem! W Pijalnie owszem, napijecie się ziółek i zjecie pyszne (i bardzo słodkie) desery, ale przede wszystkim po prostu odpoczniecie. A poza tym możecie też zaopatrzyć się w sporo naturalnych wyrobów – od miodów, dżemów, herbat, aż do przypraw i innych.
A! Polecam bardzo herbatki dopasowane do znaku zodiaku. Nie wiem, jakim cudem, ale moja dla Koziorożca wybitnie mi smakuje!

La Sirena
Adres: Piękna 54
Co prawda nie byłam nigdy w Meksyku, ale jestem święcie przekonana, że jest tam właśnie tak, jak w La Sirenie. Niewymuszenie, na luzie, kolorowo. I co najważniejsze – pysznie! Jeżeli szukacie meksykańskiej kuchni w Warszawie, to uderzajcie w ciemno.
Paloma nad Wisłą
Adres: Wybrzeże Kościuszkowskie 22
Jeżeli chcecie posiedzieć w jakimś fancy, ale przy tym naprawdę przyjemnym miejscu nad Wisłą, to wybierzcie się do Palomy. Jak to napisali o sobie na Instagramie: “Szprycery sztuka jedzenie” – zgadzam się w 100 %. Do Palomy warto zajrzeć latem, żeby poczuć klimat nadwiślańskiej zabawy, a po sezonie już w środku popijać drinki i podziwiać mocno artystyczne wnętrze.



Bułkę przez Bibułkę
Adres: ul. Zgoda 3
Przystepne ceny i klimat francuskiego bistro w centrum stolicy? Sprawdźcie Bułkę przez Bibułkę. Ich bajgle, bagietki i sałatki to świetny pomysł na lunch albo randkę.
Lokal Dela Krem
Adres: ul. Hoża 27a
Zdrowo, weganśko i… smacznie? Takie słodkości zjecie w Lokal Dela Krem, malutkiej kawiarni przy ul. Hożej. Uwierzcie, w niczym nie ustępują tym „normalnym”!

FALLA Warszawa
Adres: Obożna 9
FALLA to wegetariańska sieciówka, którą darzę sporym uczuciem. To w niej przełożyłam kulinarny orgazm przy bezmięsnym odpowiedniku słynnej Kanapki Drwala z Mc’Donalda. To tam byłam na jednej z pierwszych, warszawskich randek. I to w FALLI naprawdę poczułam, że wege jedzenie to może być prawdziwe niebo! Dlatego bez żartów – nieważne, w którym mieście pójdziecie do FALLI (a lokale są np. we Wrocławiu, Poznaniu i Trójmieście ), będziecie zadowoleni.

Charlotte Pl. Grzybowski
Adres: Pl. Grzybowski 2
Charlotte to dość oczywisty wybór na słodkie śniadanie, kieliszek szampana czy kawę, ale to nie znaczy, że nie warto o nim wspomnieć. Z dwóch warszawskich lokali – Pl. Zbawiciela i Pl. Grzybowski – wolę ten drugi. Okolice Placu Grzybowskiego są piękne i klimatyczne, a sam lokal większy.

Mąka i Woda
Adres: ul. Chmielna 13a
Jak dotąd moje ulubione miejsce z kuchnią włoską na mapie Warszawy. Wybitna pizza napolitana i dorównujące jej jakością makarony – to znaki rozpoznawcze Mąki i Wody. Latem warto siąść na zewnątrz i do jedzenia zamówić pysznego Aperola.

SHUK mezze & bar
Adres: ul. Grójecka 107
Bliskowschodnie, autentyczne jedzenie w przestronym, cudownie urządzonym lokalu? Poznajcie SHUK, który zauroczył mnie jeszcze przed przeprowadzką do Warszawy. Ich różnorodne śniadania świetnie nadadzą się na weekendowe śniadanie z przyjaciółmi – my tak właśnie poznaliśmy to miejsce.
Miejsca Insta-friendly – gdzie zrobić zdjęcia w Warszawie?
Na koniec mały bonus dla osób, które owszem, lubią dobrze zjeść i oglądać ładne rzeczy, ale jeszcze lepiej, gdy… można im zrobić zdjęcie i wrzucić na Instagrama czy na bloga 😉
Warszawski Lukier
Adres: ul. Hoża 5/7
Jeżeli szukacie deseru z milionem kalorii, to odwiedźcie Warszawski Lukier. Gofry czy shake’i ze znanymi słodyczami, uzupełnia równie słodkie wnętrze. Jak zobaczycie tę huśtawkę, to albo będziecie pozować jak każda #instagirl albo będziecie jej chłopakiem ;))



Pizza Boyz
Adres: Marszałkowska 17
Tłusta, foodpornowa pizza, ociekające słodkością pankejki i drink z watą cukrową? Takie kulinarne atrakcje zapewnia koncept kulinarny stworzony przez dwóch braci, którzy pewnego dnia stwierdzili, że praca nie daje im satysfakcji i otworzyli razem coś wyjątkowego. Jest amerykańsko, cool kids’owo i bardzo Insta-friendly!
Konstruktorska Business Center
Adres: ul. Konstruktorska 13
Miejsce w centrum słynnego Mordoru, które na pewno nie przyszłoby Wam na myśl pierwsze w kontekście fotografii. I oto wchodzę ja, cała na biało! (a raczej na błękitno) W środku tego kompleksu biurowego znajduje się zielony dziedziniec – jest nawet woda. Zestawcie to z wysokimi ścianami wieżowca, a super sceneria do zdjęć gwarantowana.

***
Mam nadzieję, że odkryliście na mojej liście choć kilka miejsc, które Was zaciekawiły. Dajcie też znać, co Waszym zdaniem trzeba zobaczyć w stolicy – chciałabym, żeby ta lista się rozrastała!
Dodaj komentarz